O wszystkim i o niczym

cainees

No ale znowu jak siedzę w tym i odświeżam to wtedy nic się nie pojawia ;D A jak wyjdę do innego tematu to już są :<

cainees

O okultyźmie już nie, bo mi się nie chciało ;d Ale o zupie było zaje*iste ^^

Gość

U mnie się uspokoiło, a zaraz od nowa Smile

Ciekawe co to będzie, kiedy na wakacje pojedziemy Smile

Powiedzmy ja, potem Ty a później Asia 0_0

cainees

Hahahah xD Fakt, ja na szczęście zabieram ze sobą lapka z modemem ;> Wolny, ale ważne, że jest. W ogóle na ferie niedługo jadę, na narty biegowe ale tylko na jeden dzień, uff ^^

Asia

ja na wakacje jade na początku, pewnie do Włoch lub Grecji (LOONDYYYN!!!!) a potem sie kisze więc spook ;D

ale dostałam propozycje na ferie i jestem w kropce... nie wiem co wybrać ;/
ale chyba nie będe Was zanudzać Razz

Asia

ja jak pojade do Włoch do Bibione to tez tam net będzie to sie połącze, jak w zeszłe wakacje xD do 24 siedzieliśmy na ulicy i na necie Very Happy

albo po południu wszyscy z okolicy siadali na chodniku i na net wchodzili. Kocham Włochów xD

Gość

Dawaj, mówisz Asia Smile

Ja się wybieram na ferie nigdzie Smile

cainees

No właśnie, mów Very Happy

A ja na wakacje to w ogóle nie wiem czy pojadę... A jak już, to gdzieś w Polskę i na krótko niestety ;c

Gość

Ja na wakacje znowu za granicę. Biedne psy z dziadkami zostaną :c

cainees

O kurcze. Ja właśnie nie lubię wyjeżdżać nigdzie w wakacje, bo muszę psiaka zostawić :<

Asia

no więc, byłam na "imprezie" u rodziny w sobote i obgadaliśmy z paczką, że będziemy sie spotykac w ferie (z Olą też miałam plany sie spotkać) i pójdziemy to na łyżwy, to na górki. Tak jak 2 lata temu. Było super, najlepsze ferie itd.
Ale dzwoniła dziś pani Bronia z koła przyjaciół dzieci chorych na cukrzyce i zaproponowała żebym pojechała razem z innymi na ferie na cały tydzień do hotelu z basenem ,sauną + narty i inne tam. Problem w tym że ja sie tego troche boje bo jak kilka lat temu pojechałam na kolonie organizowaną przez tpd to nieźle nam dali w kość no ogółem nie wspominam tego miło. Jadą osoby od 14 lat w górę. Boje się tez że nie dam sobie rady z cukrzycą mimo że będzie tam personel itd. no i szczerze troche by mi było szkoda tego tygodnia, bo ferie mają ledwo 2 ;<
ten wyjazd kosztuje 250zł

nie wiem, czy wolałabym spędzić je w paczce czy na nartach. I zdala od Lunki.

Gość

J atak samo, nie lubię. Kiedy bym mogła Brutusa i Szanti brać to czemu nie?

cainees

No nie wiem, ja bym chyba wybrała zostanie w domu (tzn. w mieście, z paczką) I nie chciałabym tracić tygodnia ferii. Sama widzisz, że nie masz do tego wyjazdu zbyt dobrego nastawienia, to po co się męczyć?

Asia

jedyne co mnie tam ksusi to nauka jazdy na nartach, co praktykuje już 3ci rok ;d
kurde no wszyscy mnie namawiają na to, a ja faktycznie domator raczej Very Happy

mam czas do jutra ;/

cainees

Hehe, ja też domator Cool

Żółwik!