Forum Forum o psach Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Labrador i sport? Ale jaki?!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach Strona Główna -> Psie sporty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vorsena
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 10:31, 30 Wrz 2012    Temat postu: Labrador i sport? Ale jaki?!

Mam samca labradora 7 msc. Fado.
Przez mój rozum przeszły wiry różnych sportów.
Między innymi takie jak Rally-O, Obedience , Frisbee, Agility.
Oczywiście amatorsko.
Nwm. który z tych sportów wybrać, oprócz tego nasuwa mi sie myśl taka jak dummy, mamy w pobliżu jeziorko, dosyć duże, ale nie "sprawdzałam" czy Fado umie pływać więc mam co do tego obawy.
Który z tych sportów polecacie dla laba?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumeka
Cosmic dog owner
Cosmic dog owner


Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 10:45, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Ja bym spróbowała wszystkiego i sprawdziła co najbardziej leży Tobie i (przede wszystkim) psu .
W sportach, które wymieniłaś spotyka się laby, więc pozostaje Ci tylko testowanie w czym czujecie się najlepiej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vorsena
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 10:49, 30 Wrz 2012    Temat postu:

No tak, ale to testowanie i uczenie psa skakanie przez hopki, skok do wody, obedience, rally-o.. To wszystko trwa, a ja mam szkołę naukę wszystko itp.
Nie wyrobimy się z tym do wakacji... A co byś mi doradziła mając laba?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumeka
Cosmic dog owner
Cosmic dog owner


Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 10:59, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Nie twierdzę, że trzeba robić wszystko na raz. Próbować można po kolei.
Rally-o i obedience wiele łączy, nie obciąża to bardzo stawów, więc możesz zacząć uczyć poszczególnych elementów 7miesięcznego psa.

W agility pies nie skacze od razu przez hopki, na początku tyczki są opuszczone na ziemi. Uczymy się handlingu na sucho (prowadzenie psa bez przeszkód), warto nauczyć psa obiegać różne rzeczy (np. drzewa, potem przydaje się to do nauki ciasnych skrętów), wysyłać do targetu.

Z frisbee jest podobnie, też nie rzucamy od razu dysku, ale ten sport warto zacząć później. Szczególnie u psa większej rasy, która dłużej się rozwija.

Skakanie do wody zostawiłabym właśnie na wakacje, kiedy robi się cieplej, teraz jest coraz chłodniej i wydaje mi się, że pies pływający w jeziorze o tej porze roku łatwo może nabawić się jakiegoś przeziębienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pestka
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 17 Cze 2012
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tomaszów Maz.
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 18:39, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Nie da się powiedzieć do jakiego sportu nadaje się Twój pies znając tylko jego rasę Smile Laby są we wszystkich tych dziedzinach, więc zastanów się co Tobie się najbardziej podoba i spróbuj, bo jak nie spróbujesz to się nie dowiesz Smile

Trzymam kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vorsena
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 18:45, 30 Wrz 2012    Temat postu:

Dzisiaj kupiłam bele jakiego dyska, do frisbee, i już mówię że to nie dla nas Very Happy
Nie oddaje, za żadne skarby świata, ma w pysku i nie puści, a w dodatku to plastikowy koloru pomarańczowego... Frisbee odpada, chyba że zdobędzie mojezaufanie i odda mi dyska do rąk, a wtedy będę wery happy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psotka
Wyszczekany
Wyszczekany


Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg.
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 20:05, 30 Wrz 2012    Temat postu:

To dobrze, że ma dobry chwyt! To jest mega pomocne w frisbowaniu! I dobrze, że go polubił. Musisz tylko NAUCZYĆ psa oddawać. Zacznij od mało atrakcyjnej zabawki, mówiąć "zostaw / puść " i powoli przechodźcie na mega atrakcyjne zabawki, aż do frisbee. Spokój, opanowanie i dużo pracy. Żaden sport nie przychodzi żadnemu psu od tak.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumeka
Cosmic dog owner
Cosmic dog owner


Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 20:35, 30 Wrz 2012    Temat postu:

A mnie uczono, żeby we frisbee nie uczyć psa puszczania, pies sam musi oddać nam dysk. Trzymamy obiema rękoma blisko pyska dotąd, aż pies sam nie puści.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psotka
Wyszczekany
Wyszczekany


Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg.
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Nie 22:14, 30 Wrz 2012    Temat postu:

To też przecież jest nauka puszczania ( te trzymanie niedaleko pyska)

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumeka
Cosmic dog owner
Cosmic dog owner


Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 7:25, 01 Paź 2012    Temat postu:

Psotka napisał:
To też przecież jest nauka puszczania ( te trzymanie niedaleko pyska)


Tak, ale pies oddaje dysk sam, a nie w przekonaniu, że to my mu kazaliśmy i on musiał to zrobić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vorsena
Nowicjusz
Nowicjusz


Dołączył: 28 Lip 2012
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Rybnik
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 15:14, 01 Paź 2012    Temat postu:

Tak tylko ze, gdy trzymam frisbee blisko pysku to zaczyna mnie żabkami chwytać, a to później strasznie boli przy silnym zgryzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Psotka
Wyszczekany
Wyszczekany


Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Elbląg.
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Pon 21:42, 01 Paź 2012    Temat postu:

Yumeka
Oj, no ja przecież do niczego nie zmuszam. Nazwałaś to tak... jakbym z batem na psy chodziła Razz. Wytłumaczyłam w najkrótszy, aczkolwiek przyznaję, że nie treściwy sposób. Chodziło mi dokładnie o to samo co Tobie - jakimś sposobem, już obojętnie jakim nauczyć psa oddawania dysku. Nie koniecznie do ręki, ale ważne, że na słowo puść czy cuś (bo przecież w wymogach DCDC, we fristajlu jest punkt o tym, by pies puścił dysk z daleka od przewodnika, ale nie ważne). Ja po prostu źle się określiłam, bo przecież robiłam to tak samo, jak Ty opisałaś Razz

Vorsena - może wystarczy zwykłe "nie" (ofc, jesli jest nauczony znaczenia tego słowa) gdy podgryza? Albo jakieś rękawiczki? Very Happy Słyszałam o osobie która frisbowała z psem w rękawiczkach na początku, bo często zamiast dysku łapał ją.Razz

Tu naprzykład proszę bardzo - mój pies nie wycelował w dysk z ręki ( był już naprawdę zmęczony).

[link widoczny dla zalogowanych]

Niezłe ma zębiska co?
Chyba trza się poświęcać Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yumeka
Cosmic dog owner
Cosmic dog owner


Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 9:33, 02 Paź 2012    Temat postu:

Psotka napisał:
Yumeka
Oj, no ja przecież do niczego nie zmuszam. Nazwałaś to tak... jakbym z batem na psy chodziła Razz. Wytłumaczyłam w najkrótszy, aczkolwiek przyznaję, że nie treściwy sposób. Chodziło mi dokładnie o to samo co Tobie - jakimś sposobem, już obojętnie jakim nauczyć psa oddawania dysku. Nie koniecznie do ręki, ale ważne, że na słowo puść czy cuś (bo przecież w wymogach DCDC, we fristajlu jest punkt o tym, by pies puścił dysk z daleka od przewodnika, ale nie ważne). Ja po prostu źle się określiłam, bo przecież robiłam to tak samo, jak Ty opisałaś Razz


Spoko, ja tylko mówię co mi mówiono na LADC, kiedy sama kazałam swojemu psu puszczać .
Puszczanie na odległość to (podejrzewam) chyba element dalszej nauki, a nie na samym początku, gdzie chcemy mieć maksymalnie zmotywowanego psa, więc zakładam, że to zapewne dlatego nie każemy psu puszczać. Pies nam przynosi dysk, bo chce się nim poszarpać, zazwyczaj później nagrodą samą w sobie jest kolejny rzut.
No, ale ile psów tyle różnych metod . Może u laba potrzeba czegoś innego.
U nas jest tak, że pies przynosi dysk, szarpiemy się i czasem wystarczy, że sama przestanę poruszać ręką, żeby puściła, a jak się bardziej nakręci, to ręce bliżej pyska i to się u nas sprawdza.

Siniaki, zadrapania, pogryzione ręce - dla psa i sportu trzeba się poświęcać Razz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olka ;D
Dociekliwy
Dociekliwy


Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 19:18, 02 Paź 2012    Temat postu:

Vorsena - Czy dobrze zauważyłam na Twoim blogu- pomarańczowe, zwykłe, plastikowe frisbee, które kupiłąś za 2 zł?? ;O

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Asia
Administrator
Administrator


Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S.Sącz
Płeć: dziewczyna

PostWysłany: Wto 19:43, 02 Paź 2012    Temat postu:

Tylko wiesz, to że pies nie oddaje frisbee to nie znaczy że do frisbee się nie nadaje Sport to nie tylko zabawa ale też i ćwiczenia. Ja sama mam sukę w typie labradora, my ćwiczymy amatorsko agility, na razie na torku własnym, w przyszłym roku mam zamiar odwiedzić klub (tylko te zbędne kg ), jednak przy psie takim jak lab (zresztą nie tylko), czyli ciężkim należy pamiętać też o zdrowiu, Fado jest jeszcze młody - rośnie, rozwija się. W tym okresie najlepiej poprzestać jedynie na ćwiczeniach ze względu głównie na stawy. Jeśli planujesz coś bardziej na poważnie, to warto też udać sie na RTG.

U nas frisbee się nie sprawdziło, Luna jest zwyczajnie na to za wolna, a dysk traktuje jako szarpaczek czyli coś co ją na maxa napędza do zabawy, niż coś co ma łapać i przynosić
Obi ani rally nie próbowałyśmy, ale myślę, że gdyby tak popracować nad skupieniem uwagi na przewodniku to mooże.
Zostało nam po prostu agility. Luna przy dobrej motywacji lubi to co robi a robi to już coraz lepiej, a i forma nam sie ostatnio poprawiła!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o psach Strona Główna -> Psie sporty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Emule.
Regulamin