Obroża czy szelki ?

Igor

Przed kupnem psa zastanawiałem się co wybrać. Przez opinię innych psairzy wybrałem obrożę. A Wy co wybraliście dla swojego psiaka jak był mały ?

Znam kilka mitów (albo faktów) dot. obu akcesori:

Szelki:

-Psu krzywi sie kręgosłup

Obroża:

-Psu może urwać się głowa (serio , jakaś pani z psem mi to mówiła Very Happy

)

Co sądzicie na temat tych mitów ?
Pozdrawiam i zachecam do brania udziału w ankiecie Very Happy

maniaczka&Zak

co do szelek to sie trochę zgadzam, ale jeśli jest pies z krótką kufą (jak. np. buldog francuski )to lepiej szelki. jednak ja jestem za obrożą bo psa łatwiej sie uczy chodzenia przy nodze ; D

Bisuketto

Ja mam szelki. Podobno, gdy Shih jest jeszcze mały to obroża, a nie szelki.
Trudny temat, bo każdy ma inny poglądy.Może się krzywi kręgosłup, ale chyba przy ciągnięciu. W takim razie mój Kudłacz ma krzywy, bo to stworzenie utrzymać przy sobie to nie lada wyzwanie. Jak była mniejsza, teraz zmądrzała.
Na temat obroży się nie wypowiadam, bo nigdy Psotka jej nie miała.

cainees

Wydaje mi się, że szelki dla małego psa to faktycznie nie najlepszy pomysł, bo przy ciągnięciu kręgosłup może się zdeformować. Jednak ja o tym nie wiedziałam i Roxi jak była szczeniakiem miała zakładane szelki i nic jej nie było ^^ Ale teraz nie kupiłabym szczeniakowi szelek, nie chciałabym ryzykować - a jeżeli już, to szelki norweskie; a nie guardy czy te inne.
Zagłosowałam w ankiecie na obrożę, bo Roxi czuje się niekomfortowo w szelkach, więc jej ich nie zakładam Razz

Delvardian

Nie wiem jak kręgosłup, ale szelki są odradzane młodym psom ze względu na prawdopodobieństwo wystąpienia deformacji klatki piersiowej. W przypadku psów długowłosych - kołtunią piekielnie psa.
My szelek nie używamy w ogóle - pies ich nie lubi (i te kołtuny._.), poza tym uważam obrożę za wygodniejszą - dla mnie(większa kontrola nad głową psa) i dla psa(nie kołtuni, nie filcuje) (:

Gość

Szelki krzywią kręgosłup. Gdy pies jest mały powinien nosić obrożę. Gdy podrośnie, mogą być szelki.

amber

Foxeya

Na szelki można sobie pozwolić gdy pies będzie już dojrzały biologicznie , iż one deformują łokcie i kręgosłup. Ale są takie specjalistyczne szelki dal szczeniąt.
Chociaż wole obroże , nigdy nie słyszałam ażeby komuś pies udusił sie w obroży.
Ja mam zaufanie do obróż od pierwszego posiadania psa.
Ja używam kolczatki dla mojego foksteriera , nie ma takiego tragizmu..

roksi

Ja wolę obroże.

Pestka

Yumeka

Zdania na temat noszenia szelek przez szczeniaki są dosyć podzielone jak widać, z resztą nie tylko tutaj

. Moja suczka jako szczeniak nosiła na początku obrożę, a potem w wieku ok. 4/5 miesięcy zakładałam jej od czasu do czasu szelki (zależnie od potrzeby) i nie wydaje mi się, żeby dzisiaj - jako dorosły pies miała jakieś problemy wynikające z wcześniejszego noszenia szelek.

Asia

Lunka na początku nosiła szelki, ale braliśmy ją na szybkie siusiu na flexi, więc nie ciągnęła się tylko biegała luzem, nic sie jej nie stało,ale myślę, że powinno się uważać tak czy tak.

Co do kolczatek- myślę że to głupota. Psu może się dziać krzywda a i tak nic nie dają więc jaki jest sens zakładania ich?

roksi

Obrożna wygrała..

Asia

Adela

Szelki zniekształcają klatkę piersiową psa tylko wtedy kiedy zakłada sie je psu w wieku szczenięcym gdy pies jeszcze rośnie.
Ja wybrałam dla Fanty obrożę ale w sierpniu mam zamiar kupić jej szelki